Skorzystaliśmy z zaufanego ponoć doradcy odrzucając po drodze innego. I to był błąd. Wnioski złożone w połowie września 2012 nie doczekały się decyzji lub miały takie warunki, że szkoda gadać. w skrócie - nie polecam Open Finance. W końcu sami zgłosiliśmy się do banku i przy udziale mobilnego doradcy bezpośredniego załatwiliśmy kredyt w miesiąc. Umowę podpisaliśmy w zeszłą środę, czekamy na wypłatę pierwszej transzy, która poleży pewnie na jakiejś lokacie do wiosny.
a ja przez Open Finance załatwiłam sobie taki kredyt w CHF, że jak widzę oprocentowanie 1 z malutkim ogonkiem i ratę to śmiać mi się chce. fakt, kilka lat temu było łatwiej, kredyty rozdawali i można było "żądać", ale i tak odpadło mi ganianie po bankach i sprawdzanie, gzdie taniej i mniej papierów.
OdpowiedzUsuńmam znajomych, którzy też załatwiali przez OF i im się udało. My po prostu mieliśmy pecha (lub trafiliśmy na nieodpowiednią osobę), co niestety spowodowało, że zniechęciliśmy się to tej firmy :/
OdpowiedzUsuń