Wczoraj z żoną pojechaliśmy na działkę, aby pooglądać dom budowany dwie działki dalej. Dom jest dokładnie taki sam jaki będzie nasz. Po wejściu do środka moja żona stwierdziła "ale ten dom jest malutki" :-) Po chwili dodała "ale jak oglądam domy w budowie to zawsze mi się wydają małe" ":-) A domek będzie w sam raz dla naszej czwórki.
EDIT by żona:
No dokładnie :) A Monż się ze mnie śmieje :) Całe szczęście mam w pamięci dom w Tychach, który był już gotowy w środku, w sensie takim, że nie stały tam już żadne belki i były wszystkie działówki. I pamiętam, że wtedy wydawał się w sam raz więc ten też taki będzie :)
ps. nie no Monż, nie chcesz córeczki?? :-P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz