sobota, 6 września 2014

30. Schody w pełnej krasie :)

Tadaaaam. Wreszcie są. Napiszę tylko, że panowie z balustradą to w sumie jeździli 3 razy. I tyle, bo mi się nie chce znów denerwować. Nauczka na przyszłość tylko taka, by ważne i duże sprawy załatwiać z lokalną firmą, a nie z taką, co to pół Polski musi przejechać by coś zrobić.








A tak poza tym...
odkurzyłam dziś cały dom
umyłam schody, WSZYSTKIE okna, WSZYSTKIE drzwi i WSZYSTKIE podłogi
a potem padłam na pysk.

Zrobiłam też zakupy kolorystyczne :) Są już farby do pokojów chłopaków :)
Może przed zimą zdążymy?



poniedziałek, 18 sierpnia 2014

29. Mamy drzwi i schody

Posunęliśmy się nieco do przodu. Przed weekendem zamontowane zostały drzwi wewnętrzne i panele w pokojach. Oczywiście nie obeszło się kłopotów - większość drzwi trzeba było przycinać, bo wnęki okazały się za niskie :/ Dziś montowały się schody. I będą się montować jeszcze za kilka dni, bo nie wyszło Kupersowi wybarwienie balustrady. Miał być złoty dąb, wyszło wenge. Balustrada pojechała zatem z powrotem na warsztat.  Do zamieszkania brakuje kuchni i choć jednej łazienki. No i pieca cobyśmy nie zmarzli :> Wszystko to potrwa, czyli przeprowadzka we wrześniu już raczej nie aktualna :/ 

Drzwi







Schody






I feralna balustrada




czwartek, 31 lipca 2014

28. Coraz bliżej :)

Na podłogach położyliśmy płytki. Panele będą za tydzień, a drzwi wewnętrzne za dwa. Czekamy też na schody, które powinny pojawić się za dwa, trzy tygodnie. W oknach pojawiły się parapety :) Umawiamy się też powoli na pomiar kuchni. Do sypialni i pokojów chłopaków kupiliśmy tapety. Wszystkie pomieszczenia MoNż pomalował na biało, w weekend być może pojawią się kolory - głównie szarości i zieleń :)

panele sypialnia, gościnny, garderoba

panele - pokoje chłopaków

płytki, parapety, kolorystyka schodów

tapeta sypialnia

tapeta Starszego

tapeta Małego

Niestety nie ruszyliśmy jeszcze łazienek, co niestety oddala nas nieco od przeprowadzki. Ale za to ustaliliśmy jednoznacznie wygląd tej dolnej, padło na kolekcję Black&White Opoczna. Są niebanalne a i cena znośna :)



A w naszym przyszłym ogrodzie pojawiają się już pierwsze kwiaty! :)




Z dobrych wiadomości: udało się zakryć skrzynki roletowe :) Nie ma, że się nie da - trzeba po prostu chcieć. Dziękujemy Panu Mirkowi :P


niedziela, 8 czerwca 2014

27. Błędy.... grrrrr

Ktoś kiedyś powiedział, że pierwszy dom buduje się dla wroga, a dopiero trzeci dla siebie...
Coś w tym chyba jest...

Na chwilę obecną, mój wróg, o ile bym go miała, wściekałby się na mnie za:

1. skrzynki z rolet...1

Gdy wybieraliśmy rodzaj żaluzji miła Pani ze sklepu zapewniała, że będzie można je schować pod tynkiem. A nam zależało również, by rewizja była od wewnątrz. Rezultat jest taki, że obecnie skrzynki straszą, bo nie mniej mili panowie od tynków stwierdzili, że tego nie otynkują, bo na bank będzie pękać. I co z tego, że rewizję dostałam gratis w kolorze okien, skoro najprawdopodobniej będę musiała te białe skrzynki zostawić tak jak są... masakra. 

2. skrzynki z rolet...2

Daliśmy ciała, gdyż w przypadku jednoskrzydłowych okien zamontowaliśmy zwijacze po stronie zawiasów okna - co oznacza, że nie uda się go do końca otworzyć. Całe szczęście to da się odkręcić, ale wiąże się z kosztem - trzeba wymieniać pokrywę rewizji ;/No i nic nie zrobimy przy oknach dwuskrzydłowych...

3. przesunięcie ściany z garderoby.



Nie wiem co mną kierowało, gdy się na to decydowałam. Dlaczego wydawało mi się, że nie będę potrzebowała szafy w sypialni??? Dlaczego naiwnie myślałam, że sama garderoba mi wystarczy? Taka zmiana nie dała mi nic poza zwiększeniem powierzchni podłogi w garderobie - wybór ten jest uzasadniony jedynie większą ilością miejsca na deskę do prasowania. Ale im dłużej o tym myślę, tym bardziej jestem przekonana, że będę musiała drastycznie ograniczyć ilość ciuchów jakie posiadam... Poza tym gdzieś jeszcze trzeba wsadzić pościel, ręczniki... maskara przez duże M. Spędza mi to sen z powiek. Serio.

4. drzwi z garderoby...

patrz: rysunek powyżej. Pamiętajcie, by przesuwając ścianę zastanowić się, czy nie trzeba przesunąć czegoś jeszcze... My nie pomyśleliśmy i w rezultacie, drzwi z garderoby które wg. projektu powinny znajdować się na środku ściany, są jakby przesunięte. Na rysunku powyżej tak tego nie widać, bo linię wrysowałam orientacyjnie, jednak w rzeczywistości to rzuca się w oczy... Niech nikt nie pyta dlaczego nie poprawiliśmy tego od razu. NIE WIEM. NIE MAM POJĘCIA DLACZEGO ŻADNE Z NAS NIE SKAPOWAŁO SIĘ OD RAZU ŻE COŚ JEST NIE TAK. Jak się skumałam przed kilkoma dniami chciało mi się ryczeć. Nie da się tego naprawić, są powstawiane nadproża, ściany już otynkowane... Jedyna nadzieja w jakiejś fajnej aranżacji, która zniweluje/odwróci uwagę od tego błędu...

5. klatka schodowa

tu jeszcze nic się nie zadziało, ale jest pewna koncepcja, która zaczyna podupadać a nie widzę alternatywy. Zapytam więc, może ktoś coś doradzi, żebym nie zrobiła sobie kolejnego akuku. 
W wizualizacji wnętrza przy schodach biegnie tynk mozaikowy. Z bliska to coś takiego:

Zależało mi głównie na tym, by to miejsce było dziecioodporne, tzn. żebym nie piekliła się o każdy odbity palec na białej ścianie i bym nie musiała malować co pół roku. Gdy projektantka przedstawiła mi tą wizję przyjęłam ją do wiadomości i stwierdziłam, że ok - może być. Ale ostatnio się nasłuchałam - że to za mocny akcent, że kojarzy się z klatkami bloków itp., że może być trudno się tego pozbyć, gdy się znudzi... No i nie wiem. Bo jeśli nie tynk, to co? Tapeta? Jak ją wtedy wykończyć w połowie ściany? Tylko pomalować - kiepsko. Help! Na wizualizacjach wygląda ok, czy w rzeczywistości też będzie?




Póki co, to chyba najistotniejsze sprawy. Boję się myśleć co wyjdzie na dalszym etapie prac... które rozpoczniemy jak tylko cholerny bank wypłaci transze. Pierwszy wniosek o wypłatę zgubili. Złożyliśmy kolejny. Data wypłaty już minęła, kasy niet...

niedziela, 25 maja 2014

26. Praca wre :)

W ostatnim czasie zrobiło się ogrzewanie podłogowe, wykończone zostały instalacje biegnące w podłodze i położone zostały wylewki. Przyłącza są. Podpisywanie umów w trakcie. Już niedługo będzie można umyć rączki na budowie :) Powoli przygotowujemy się do podwieszanych sufitów i gładzi. W miniony piątek przyjechały dechy na podłogę poddasza i płytki do górnej łazienki. W międzyczasie powstała też droga wewnętrzna oraz zarys naszego dodatkowego podjazdu. Powoli można by wzywać pana do pomiaru schodów i pana od drzwi wewnętrznych. W oby przypadkach termin realizacji zamówień to min. 6 tygodni.

Zmieniła się koncepcja dolnej łazienki. Szarą zamienimy chyba na kremowo - drewniana. Póki co taka wersja - nieostateczna, bo musimy jeszcze wymyślić co zrobić ze ścianą z lustrem (beton mi nie odpowiada i fala w takim układzie też średnio:/)





A jeszcze żeby zrobić sobie większa zagwozdkę znalazłam ostatnio ciekawe płytki i nie wiem czy nie zmienić jeszcze koncepcji...

Kolekcja black&white z opoczna

Pasowały by do koncepcji całego parteru, jasna podłoga i czarne elementy... nie wiem nie wiem... :>



niedziela, 27 kwietnia 2014

25. Garść informacji

Chciałam napisać, że od ostatniego wpisu zmieniło się niewiele, ale nie napiszę, bo MoNż by mnie udusił :) Zwłaszcza biorąc pod uwagę niezłą robotę jaką wykonał przy położeniu instalacji elektrycznej w domu :) Instalacja wod-kan też już jest, i odkurzaczowa również.  Są już tynki na ścianach i podłogi przygotowane pod położenie podłogówki. Przyłączy nadal brak. Ale robią się. Jest szansa, że pierwsi sąsiedzi wprowadzą się już w maju.

Pojawiła się też koncepcja wystroju wnętrza.Wybraliśmy płytki do łazienek i na cały dół. Zamówiliśmy schody. A w przyszłym ogrodzie pojawiły się pierwsze sadzonki - maliny :) Może jesienią uda się zrobić pierwszą malinówkę :)

I trochę zdjęć:

łazienka górna
płytki Opoczno Forrest 30x60
mozaika Ceramstic




i wizualizacje z Leroy - bez detali, tylko płytki.





Obok kaloryfera będzie szafa, gdzie schowamy piec z zasobnikiem. Nie wybraliśmy jeszcze sedesu, bidetu ani umywalki. Wanna za to będzie taka:



 łazienka dolna
na ścianach płytki Ceramika Pilch Lima (nie ma ich nigdzie w necie, pewnie robione tylko dla Castoramy)
na podłodze Paradyż Kwadro Arkesia

 




i wizualizacje z Castoramy, też tylko płytki, bez detali


 


 Płytki na podłogę na cały parter

Drewnopodobne Ceramika Końskie, Liverpool beige 15x60






I mały rzut na całość :)