poniedziałek, 18 sierpnia 2014

29. Mamy drzwi i schody

Posunęliśmy się nieco do przodu. Przed weekendem zamontowane zostały drzwi wewnętrzne i panele w pokojach. Oczywiście nie obeszło się kłopotów - większość drzwi trzeba było przycinać, bo wnęki okazały się za niskie :/ Dziś montowały się schody. I będą się montować jeszcze za kilka dni, bo nie wyszło Kupersowi wybarwienie balustrady. Miał być złoty dąb, wyszło wenge. Balustrada pojechała zatem z powrotem na warsztat.  Do zamieszkania brakuje kuchni i choć jednej łazienki. No i pieca cobyśmy nie zmarzli :> Wszystko to potrwa, czyli przeprowadzka we wrześniu już raczej nie aktualna :/ 

Drzwi







Schody






I feralna balustrada




2 komentarze:

  1. Fajne te schody. No i jednak już coraz bliżej i bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaa i jeszcze ciekawa jestem pierwszych wrażeń już po przeprowadzce.

    OdpowiedzUsuń