sobota, 6 lipca 2013

16. Krok do przodu.

Po 54 dniu budowy widać wreszcie, że coś ruszyło. Do tej pory zmagaliśmy się z wodą. Co udało się wykopać, wyrównać - było zalewane przez deszcz i trzeba było zaczynać od nowa. Na chwilę obecną mamy zazbrojony wykop w ziemi i ułożony szalunek. W przyszłym tygodniu, jeśli pogoda pozwoli, wylane zostaną fundamenty. Oby. Nie spodziewaliśmy się takiego opóźnienia. Według pierwotnego planu miały już stać ściany zewnętrzne.





3 komentarze: